Śledzie po wileńsku to kolejna odsłona śledzi, w której mieszają się różne smaki: gównie kwaskowy i słony ze słodkim. Słodkość pochodzi z pomidorów oraz dodatku cukru lub miodu. W niektórych domach słodkie nuty podbijane są dodatkiem owoców suszonych lub świeżych, ale nie jest to konieczne.
Samo przygotowanie potrawy nie jest skomplikowane i polega jedynie na uszykowaniu dobrze przyprawionej zalewy na bazie koncentratu pomidorowego, w której śledzie powinny spędzić przynajmniej dobę. Dlatego, jeśli chcesz zrobić to danie na Wigilię, zacznij działać dzień wcześniej. Ja zawsze tak robię, co gwarantuje, że smaki zdążą się przegryźć.
Przed świąteczną wieczerzą wystarczy tylko wyłożyć śledziki z zalewą (właściwie ma ona postać gęstawego sosu) na półmisek i ewentualnie udekorować gałązką zieleniny. U mnie w domu śledź po wileńsku zawsze znika jako pierwszy ze stołu.
Śledzie po wileńsku – co to za potrawa?
Śledzie po wileńsku są tradycyjną potrawą kuchni kresowej, popularną szczególnie na Wileńszczyźnie i w Polsce, w domach, gdzie pielęgnuje się dawne tradycje. Bazą potrawy są płaty śledziowe z oleju, a cała reszta tak naprawdę zależy od wersji, a tych jest sporo.
Najczęściej spotykana odsłona potrawy to śledzie w łagodnej, lekko słodkawej zalewie z cebulą. Często dodaje się też marchew, ziele angielskie, liść laurowy i cukier lub miód. W niektórych domach zalewa jest bardziej octowa, w innych prawie jej nie czuć. Wersja bardziej „wileńska” zwykle jest dość delikatna, nie tak agresywna w smaku jak klasyczne śledzie w occie.
Są też przepisy, w których pojawia się jabłko lub rodzynki. To dość typowe dla kuchni kresowej, w której łączono słodkie smaki z wytrawnymi. Jeśli szukasz przepisu na śledzie po wileńsku w wersji najbardziej zbliżonej do pierwotnej, dobrze trafiłeś.
Przepis na śledzie po wileńsku
Składniki:
- 0,5 kg śledzi – filety w oleju
- 2 cebule
- 2 ogórki kiszone
- 2 marchewki
- 100 g koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki octu winnego
- 100 ml oleju
- 4 ziarna ziela angielskiego
- 2 listki laurowe
- pieprz i sól do smaku
- łyżka oleju
Sposób przygotowania:
- Filety śledziowe wyjmij z oleju, odsącz je z niego na papierowych ręcznikach i pokrój na kawałki o boku ok. 3 cm. Odłóż na bok.
- Obierz cebule i pokrój je w cienkie piórka lub w kosteczkę.
- Marchewki obierz i zetrzyj na grubych oczkach tarki.
- Ogórki kiszone (brane lub nie – zrób jak wolisz) pokrój w drobną kostkę.
- Na patelni rozgrzej olej i podsmaż na nim cebulę. Powinna się nie tylko zeszklić, ale i lekko zezłocić.
- Dorzuć na patelnię marchewkę i podsmaż ja tyle, aby nieco zmiękła, a następnie dorzuć pokrojone kwaszone ogórki i koncentrat pomidorowy. Wymieszaj.
- Dodaj ziele angielski, liście laurowe, ocet i miód oraz dopraw całość solą i pieprzem. Podgotuj całość na małym ogniu przez 5 minut, często mieszając.
- W misce wymieszaj kawałki śledzi z sosem z patelni. Zawartość miski przełóż do słoika, zakręć i wstaw na minimum 24 godziny do lodówki.
- Podawaj potrawę, wykładając ją na półmisek.
AdobeStock, Jacek Chabraszewski

















