Przepisy siostry Anastazji od lat cieszą się niesłabnącą popularnością – są sprawdzone, szyte na miarę zwykłego śmiertelnika, jeśli chodzi o sposób wykonania i gwarantują fantastyczny smak. Tak jest też w przypadku receptury na to sezonowe, jesienne ciasto. Dynia nadaje mu obłędny kolor i wilgotność, a aromaty cynamonu, kardamonu i gałki muszkatołowej wypełniają dom zapachem, który wszystkich domowników ściąga do kuchni. 

Sekrety ciasta dyniowego siostry Anastazji

Podstawą tego deseru jest upieczona dynia, najlepiej hokkaido lub piżmowa, gdyż mają intensywny kolor i naturalną słodycz. Miąższ trzeba upiec do miękkości, a potem dokładnie zmiksować. Można go przygotować w dużej ilości z wyprzedzeniem, poporcjować i przechować w zamrażarce. To trik, który ułatwia szybkie pieczenie, gdy tylko przyjdzie ci ochota na coś słodkiego.

Dynia musi być pieczona. Duszona nie smakuje tak samo, więc nie kombinuj, tylko pokrój ją, usuń pestki i upiecz, a potem rozdrobnij na puree blenderem.

To ciasto zawsze się udaje i to jest jego wielka zaleta. Wychodzi nawet tym, którzy twierdzą, że „nie mają ręki do wypieków”. Jedyne, czego musisz upilnować, to odpowiednia konsystencja ciasta przed pieczeniem. Powinna być gęsta, ale nie ciężka, musi spływać z łyżki.

Przepis na ciasto dyniowe siostry Anastazji

Składniki:

  • miąższ ze średniej upieczonej dyni (2 szklanki)
  • 2 szklanki mąki
  • 3 jajka
  • 1 szklanka cukru
  • 125 ml oleju roślinnego
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • spora szczypta kardamonu
  • spora szczypta gałki muszkatołowej

Sposób przygotowania:

  1. Ubij jajka z cukrem na jasną, puszystą masę. 
  2. Dodaj olej i delikatnie wymieszaj. Następnie, partiami, wsypuj mąkę przesianą z sodą oczyszczoną i przyprawami. 
  3. Całość połącz z przygotowanym wcześniej puree z dyni, mieszając do uzyskania jednolitego, kremowego ciasta.
  4. Przelej masę do formy o średnicy 23-25 cm lub do średniej keksówki, wysmarowanej masłem i oprószonej bułką tartą.
  5. Piecz w temperaturze 180 stopni przez około 40-50 minut, aż patyczek wbity w środek będzie suchy. 
  6. Po wystudzeniu polukruj ciasto lub oprósz cukrem pudrem.

Adobe Stock, Natallya_ph

Jak podać i urozmaicać podstawowy przepis?

Choć oryginalnej recepturze siostry Anastazji nic nie brakuje, można ją łatwo modyfikować. Warto poeksperymentować raz po raz, żeby urozmaicać sobie charakter ciasta.

Jeśli chcesz „wzbogacić” wypiek, dodaj 100-120 g posiekanych orzechów włoskich lub laskowych. Będą przyjemnie chrupać i dodadzą przyjemnego aromatu.

Zamiast orzechów możesz dodać garść wcześniej namoczonych rodzynek albo otrzeć skórkę z 1 wyszorowanej pomarańczy i wmieszać ją w ciasto przed pieczeniem. Zyska wtedy dodatkową, apetyczną nutkę zapachową i smakową.

Wypiek można udekorować polewą z białej czekolady lub lukrem cytrynowym. Zamiast obsypywać cukrem pudrem możesz wierzch oprószyć wiórkami gorzkiej czekolady. Ciacho fantastycznie smakuje też z kleksem bitej śmietany. I w każdym wydaniu smakuje tak, że palce lizać.