W mojej rodzinie to ciasto pojawiało się na stole w czasie wszystkich uroczystości - imienin, urodzin, świąt i familijnych zjazdów. Zajadali się nim dorośli, a my - dzieciaki - uwielbialiśmy je nie tylko za smak, ale też za fantazyjny wygląd. To ciasto marmurkowe zwane zebrą. Przepis był słodką tajemnicą ciotki Lidki. Nikt na to nie narzekał, bo ciocia zawsze piekła dla nas swoją zebrę, to był niezmienny punkt programu. Do momentu, w którym w najbliższej rodzinie pojawiło się już tylu mężów i dzieci, że jedno ciasto przestało wystarczać dla wszystkich chętnych. Wtedy ciotka postanowiła przekazać swoją tradycyjną recepturę dalej. I tak zostałam posiadaczką prawdziwego przepisu na tradycyjną zebrę jak przed laty i mogę się nim dzielić dalej.
Co to za ciasto zebra?
Kultowa zebra składa się z jasnego i ciemnego ciasta - to drugie jest po prostu z dodatkiem kakao. Wypiek jest bardzo smaczny, wilgotny w środku i pięknie wyrasta.
Jeśli kiedykolwiek jadłeś marmurkowe z dodatkiem wody gazowanej albo lemoniady z bąbelkami, to nie próbowałeś prawdziwej zebry. W PRL-u nie używało się tego typu dodatków, a kultową zebrę piekło się na wrzątku. Niezbędnym składnikiem był natomiast olejek arakowy, który nadawał ciastu charakterystyczny słodko-korzenny smak i aromat z nutami anyżu oraz wanilii. Ciotka Lidka powiedziała mi wprost, podając ten przepis: „Zebra bez olejku arakowego to już nie będzie to samo ciasto!”.
Natomiast, żeby uzyskać dwukolorowy efekt pasów zebry, wystarczy prosty trik. Trzeba na środek formy wylewać na zmianę 4 łyżki białej i 4 łyżki ciemnej masy, do momentu, aż zużyje się całe ciasto.
Fot. Getty/iStock, Maria_Castellanos
Przepis na ciasto zebra jak za dawnych lat
Składniki (na dużą tortownicę 26 cm):
- 5 jaj „zerówek” (w temperaturze pokojowej)
- 1 i 1/2 szklanki cukru
- 2 i 1/2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki oleju
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka wrzątku
- 4-7 kropli olejku arakowego
- 4 łyżki ciemnego kakao
- dodatkowe 3 łyżki mąki
Dodatkowo:
- kawałek masła i odrobina bułki tartej do formy
Sposób przygotowania:
- Jajka ubij z cukrem mikserem na puszystą, jasną masę (zajmie to ok. 10 minut).
- Mąkę przesiej do miski, dokładnie ją wymieszaj z proszkiem do pieczenia.
- Następnie mieszankę mąki i proszku stopniowo wsypuj do masy jajecznej, miksując całość na wolnych obrotach.
- Wlej olej i olejek arakowy.
- Na koniec dolej cienką strużką wrzątek i wymieszaj ciasto jeszcze przez chwilę, żeby masa stała się gładka i jednolita.
- Teraz rozdziel ciasto na dwie równe części.
- Połowę masy przełóż do oddzielnej miski.
- Do jednej połowy dodaj 4 łyżki kakao, do drugiej 3 łyżki mąki.
- Dużą tortownicę natłuść masłem i obsyp bułką tartą.
- Na środek formy wylewaj na zmianę 4 łyżki białej i 4 łyżki ciemnej masy, aż zużyjesz całe ciasto.
- Ciasto piecz w 180 stopniach C przez 1 godzinę i 10 minut, do tzw. suchego patyczka.
Po upieczeniu wyjmij zebrę z piekarnika i odstaw na kratkę do wystudzenia. Gdy ostygnie, możesz ją oprószyć cukrem pudrem lub polać najprostszą domową polewą kakaową (3 łyżki kakao, 4 łyżki masła, 6 łyżek cukru pudru i 2 łyżki mleka podgrzej razem w rondelku, odstaw do lekkiego przestygnięcia, a następnie wylej na ciasto).
















