PRL-owskie bryzole mają wszystko, co moi bliscy doceniają w domowych kotletach. Odpowiednio przygotowane i usmażone mięso jest lekko chrupiące z zewnątrz i bardzo soczyste w środku. Bryzole schodzą z patelni zawsze w doborowym towarzystwie - cebulki i pieczarek - są wspaniale, prosto doprawione i pyszne zarówno na świeżo, jak i po odgrzaniu. Robię je zawsze z mięsa wołowego siekanego, a nie mielonego. Dzięki temu mają lepszą konsystencję i smak. To świetna alternatywa dla klasycznych mielonych czy schabowych. Gdy dodam do bryzoli zwykłe ziemniaki z koperkiem, to naprawdę do szczęścia nic więcej nie potrzeba. W moim domu taki obiad często wraca w chłodniejsze dni, bo dobrze rozgrzewa i syci na długo.

Jakie mięso najlepiej sprawdzi się do bryzola?

Najlepszy bryzol wychodzi z mięsa wołowego – idealny wybór to łopatka lub karkówka. Mięso powinno być świeże i dobrze przerośnięte tłuszczem, bo wtedy nie wyschnie podczas smażenia. Można też wykorzystać rostbef, ale trzeba uważać, by bryzol nie wyszedł zbyt suchy.

Klucz to siekanie – nie używaj mięsa zbyt drobno mielonego, bo kotlety stracą charakter. Jeśli masz kawałek dobrej wołowiny, posiekaj go samodzielnie. Zajmie to tylko dodatkowych parę minut, a różnica w smaku będzie naprawdę wyczuwalna.

W przeciwieństwie do wielu przepisów na kotlety, tutaj nie chodzi o jak największą ilość składników. Cały smak robi dobrej jakości mięso, odrobina przypraw i odpowiednia technika smażenia.

Tak naprawdę w PRL-u (szczególnie w stołówkach) do mięsnej masy często dokładano namoczoną, czerstwą bułkę (jak do kotletów mielonych). To typowy zapychacz, więc u siebie w domu stawiam na wersję bez tego dodatku. 

Przepis na bryzole wołowe

Składniki:

  • 500 g mięsa wołowego, najlepiej siekanego drobno nożem
  • 1 małe jajko
  • 2–3 łyżki mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/4 łyżeczki pieprzu
  • 4 łyżki oleju do smażenia

Dodatkowo:

  • 200 g cebuli
  • 250 g pieczarek
  • szczypta soli
  • szczypta pieprzu

Sposób przygotowania:

  1. Posiekaj mięso wołowe bardzo drobno nożem. Przełóż do miski.
  2. Dodaj jajko, sól i pieprz, a następnie dokładnie wyrób mięsną masę, aż będzie jednolita i kleista.
  3. Podziel mięsną masę na 4 równe porcje.
  4. Uformuj z nich kulki, obtocz każdą w mące, a potem spłaszcz je w dłoniach. 
  5. Na patelni rozgrzej olej.
  6. Gdy będzie gorący, ułóż kotlety i smaż na średnim ogniu, aż dobrze się przyrumienią z obu stron. Nie spiesz się – bryzole lubią powolne smażenie.
  7. Gotowe bryzole przełóż na talerz.
  8. Na tej samej patelni podsmaż pokrojoną cebulę, a po chwili dodaj pieczarki w plasterkach.
  9. Przypraw szczyptą soli i pieprzu.
  10. Smaż cebulę z pieczarkami przez około 8 minut, aż warzywa zmiękną i lekko się zrumienią.

Z czym podać bryzole, by smakowały jak w dobrym barze mlecznym?

Najbardziej klasyczne dodatki do bryzoli to (poza cebulą i pieczarkami) gotowane ziemniaki z koperkiem i mizeria lub buraczki na ciepło. Dobrze pasuje też marchewka z groszkiem albo kapusta zasmażana. Jeśli lubisz bardziej nowoczesne połączenia, spróbuj bryzoli z sałatką z rukoli i kiszonym ogórkiem. A jak masz więcej czasu, zrób domowy kompot z jabłek do popicia, jak w PRL-u.