Zdarzyło ci się upiec makowiec, który po jednym dniu zrobił się suchy jak wiór? Albo kruchą roladę z makiem, która wyglądała pięknie, ale smakowała jak trociny? Wbrew pozorom to częsty problem, bo klasyczna masa makowa, zwłaszcza ta domowa, bez konserwantów i zbędnych tłuszczy, łatwo traci wilgoć. Sama przez lata kombinowałam, jak ją „podrasować”, żeby zachowała soczystość i dobrze łączyła się z ciastem drożdżowym, półkruchym czy kruchym. Rozwiązanie okazało się banalne i bardzo tanie.

Dlaczego domowa masa makowa bywa zbyt sucha?

Mak, nawet dobrze zmielony i ugotowany, ma tendencję do wysychania podczas pieczenia. Sam w sobie nie zawiera tłuszczu ani dużej ilości wody, dlatego dodajesz do niego masło, miód, bakalie czy mleko. Ale nawet wtedy, szczególnie jeśli pieczesz z nim cienkie kruche ciasto lub drożdżowy zawijaniec, masa często po upieczeniu robi się twarda, sucha i sypka. Kupne masy makowe często zawierają syrop glukozowy, zagęstniki, olej i sztuczne aromaty, które „trzymają” wilgoć. Ale w domu możesz uzyskać jeszcze lepszy efekt, i to bez sztucznych dodatków.

Sekretny dodatek do masy makowej za grosze

Tani, naturalny składnik, który dodaje masie makowej wilgoci, to… starte jabłko. Działa jak naturalny „nawilżacz”. Zawiera wodę, ale nie rozwadnia masy, bo jednocześnie ma miąższ, który ją stabilizuje. W dodatku jabłko jest słodkie. Nie zdominuje aromatu maku, tylko go uzupełni. Nadaje lekkości i świeżości, a także sprawia, że nadzienie dłużej pozostaje soczyste. Dodanie startego jabłka to prosta zmiana, która naprawdę robi różnicę. Dzięki niej każde ciasto z makiem wychodzi nie tylko smaczne, ale też przyjemnie wilgotne i długo świeże.

Przepis na domową wilgotną masę makową ze startym jabłkiem

Oto dokładny przepis na około 700 g gotowej masy makowej, wystarczającą na jedną dużą struclę drożdżową lub dwie mniejsze rolady.

Składniki:

  • 200 g suchego maku niebieskiego
  • 250 ml mleka
  • 50 g masła
  • 2-3 łyżki miodu (lub cukru, jeśli wolisz)
  • 1 średnie jabłko (ok. 150 g przed obraniem, ok. 120 g po obraniu)
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub cukru waniliowego
  • 1 żółtko (opcjonalnie, dla lepszego wiązania)
  • 80 g posiekanych bakalii (rodzynki, orzechy, migdały, skórka pomarańczowa)
  • szczypta soli

Sposób przygotowania:

  1. Wsyp mak do garnka, zalej mlekiem i gotuj na małym ogniu przez ok. 15 minut. Odcedź na sitku i ostudź. Zmiel dwukrotnie w maszynce z drobnym sitkiem lub użyj blendera wysokoobrotowego.
  2. Obierz jabłko, zetrzyj na drobnej tarce i odstaw na chwilę, by puściło sok. Nie odciskaj go, ten sok to dodatkowa wilgoć, która wzbogaci masę.
  3. W rondelku rozpuść masło z miodem, dodaj wanilię, sól i przygotowany mak. Całość podgrzewaj 2-3 minuty, mieszając, aż składniki się połączą.
  4. Zdejmij masę z ognia. Dodaj starte jabłko, posiekane bakalie i żółtko (jeśli używasz). Wymieszaj dokładnie. Ostudź całkowicie przed użyciem, najlepiej w lodówce, masa zgęstnieje.

Gotową masę możesz przechowywać w lodówce do 3 dni. Dobrze sprawdza się też do mrożenia. Wtedy warto ją zapakować próżniowo lub w szczelny pojemnik.

Do jakich ciast pasuje ta masa makowa?

Taka masa jest bardzo uniwersalna i dobrze trzyma się w różnych typach ciast. Oto kilka klasycznych wypieków, do których możesz ją wykorzystać:

  • Makowiec drożdżowy zawijany. Masa z jabłkiem nie wypływa, dobrze się rozsmarowuje i nie wysycha podczas pieczenia.
  • Kruche roladki z makiem. Cienkie ciasto + wilgotna masa = idealne połączenie. Masa nie kruszy się przy krojeniu, a ciasteczka są zwarte i smaczne.
  • Rogaliki z makiem. Ta masa to świetna opcja do nadziewania małych wypieków. Jabłko sprawia, że masa nie „ucieka” na brzegi i zostaje w środku.
  • Ciasto półkruche z kratką (tzw. makowiec japoński lub galicyjski). Masa nie zapada się podczas pieczenia i dobrze trzyma się spodu.
  • Strucla z ciasta francuskiego lub półfrancuskiego, dzięki jabłku masa nie „wysadza” ciasta i równomiernie się rozprowadza.

Jeśli chcesz, możesz też użyć tej masy jako warstwy do ciasta z bezą, do babeczek czy jako nadzienie do naleśników, po podgrzaniu i lekkim rozwodnieniu odrobiną mleka.