Zupy krem są świetnym pomysłem na szybki, rozgrzewający obiad. Ale często stajemy przed tym samym problemem: jak je zagęścić, żeby miały odpowiednią konsystencję, a nie smakowały jak rozwodnione purée? Wiele osób sięga wtedy po mąkę, śmietanę, czasem ziemniaki. Ale jest coś, co działa lepiej, przyjemnie syci, ale nie zapycha, a przy okazji dodaje wartości odżywczych. Ten składnik ma delikatny smak i świetnie się blenduje. W dodatku jest bezglutenowy i pasuje niemal do każdej warzywnej bazy. Jeśli jeszcze nie wrzucasz go do zupy, najwyższy czas to zmienić.
Najlepszy zagęstnik do zupy krem
Wkracza: kasza jaglana. Ma dużą przewagę nad klasycznymi zagęstnikami – nie dominuje smakiem, a mimo to bardzo skutecznie zmienia konsystencję. Po ugotowaniu robi się miękka i łatwa do zmiksowania. Zupa dzięki niej staje się aksamitna, gęsta i przyjemnie kremowa.
W przeciwieństwie do mąki kasza nie tworzy grudek. Nie trzeba jej wcześniej podsmażać ani rozrabiać z wodą. Gotujesz ją osobno albo wrzucasz prosto do garnka z zupą.
Jeśli gotujesz dla kogoś, kto unika glutenu, laktozy albo w ogóle produktów pochodzenia zwierzęcego, kasza jaglana jest świetną alternatywą dla mąki, śmietany i serów.
Jak i kiedy dodawać kaszę jaglaną do zupy krem?
Masz dwie drogi. Albo gotujesz kaszę osobno i dodajesz do zupy na etapie blendowania, albo gotujesz ją razem z warzywami. Oba sposoby działają dobrze, ale warto znać szczegóły.
Jeśli gotujesz ją osobno, pamiętaj, żeby przepłukać ją dokładnie wrzątkiem i zimną wodą – wtedy pozbędziesz się charakterystycznej goryczki. Na szklankę kaszy daj około 2 szklanek wody. Gotuj na małym ogniu, aż wchłonie płyn i zrobi się miękka. Potem po prostu dorzuć ją do garnka z ugotowaną zupą i zmiksuj na gładko.
Druga opcja to wrzucenie surowej kaszy do warzyw pod koniec gotowania – wystarczy jej około 15 minut, żeby zmiękła. Żeby jeszcze przyspieszyć ten proces, możesz ją zmielić w młynku. Uważaj tylko, żeby nie przesadzić z ilością – kasza bardzo pęcznieje, a jeśli dasz jej za dużo, zupa może się zamienić w papkę, którą trudno będzie jeść.
Ile jej dawać? Na ok. 1,5 litra zupy wystarczy 3–4 łyżki suchej kaszy. Jeśli zależy ci na bardzo gęstej konsystencji – możesz dać więcej, ale lepiej zacząć ostrożnie.
Do jakich zup najlepiej pasuje kasza jaglana?
Kasza jaglana ma bardzo neutralny smak, więc sprawdzi się w większości zup warzywnych. Idealnie pasuje do kremu z marchewki, dyni, batata, kalafiora, brokuła, kukurydzy czy pietruszki. Dobrze łączy się też z przyprawami korzennymi – np. imbirem, kurkumą, curry – więc jeśli lubisz orientalne klimaty, też warto jej spróbować.
Zupa z dodatkiem kaszy staje się bardziej treściwa, ale nie powoduje uczucia ciężkości w żołądku. To dobra opcja, jeśli chcesz przygotować obiad bez mięsa, ale nadal sycący. Jaglanka dobrze chłonie smaki, więc jeśli gotujesz zupę na bulionie warzywnym, z dodatkiem ziół i czosnku – efekt będzie naprawdę wyrazisty.
Jak przechowywać i odgrzewać zupę krem z kaszą jaglaną?
Zupy kremy z dodatkiem kaszy jaglanej mają to do siebie, że gęstnieją jeszcze bardziej po wystudzeniu. Dlatego jeśli robisz większą porcję „na zapas”, licz się z tym, że kolejnego dnia zupa będzie miała konsystencję bardziej jak purée. Nie szkodzi – wystarczy dodać odrobinę gorącej wody albo bulionu podczas odgrzewania, dobrze wymieszać i znów masz zupę w idealnej formie.
Trzymaj ją w lodówce maksymalnie 3 dni. Kasza, choć zdrowa, potrafi szybko wciągać wilgoć i robi się nieprzyjemnie zbita. Warto przechowywać zupę w szczelnym pojemniku, żeby nie chłonęła zapachów z lodówki.
Jeśli zamierzasz mrozić krem, lepiej dodaj kaszę dopiero po rozmrożeniu. Inaczej zupa może zmienić konsystencję.

















