Sam proces smażenia gruzińskiej konfitury z pigwy może nie należy do tych błyskawicznych – wymaga nieco zaangażowania i czasu. Ale efekt? Szkliste, złociste konfitury, które możesz podać do herbaty, przełożyć nimi ciasto albo po prostu zjeść łyżeczką w chłodny wieczór. Ten gruziński sposób bazuje na zasadzie 3xS – smaż, studź, smaż, studź, i znów smaż. Bez pośpiechu, za to z ogromnym smakiem na końcu.
Gruzińskie zasady a pyszne efekty
W Gruzji pigwa wykorzystywana jest bardzo często – nie tylko do kompotów i nalewek, ale właśnie do konfitur. To, co je wyróżnia, to sposób przygotowania. Nie chodzi tu o szybkie zagotowanie owoców z cukrem i zapomnienie o garnku na resztę dnia. W tym przepisie potrzebujesz cierpliwości i trzech etapów smażenia, dzięki czemu konfitura robi się niemal szklista i pełna smaku, a owoce nie rozlatują się, tylko zostają w ładnych, miękkich kawałkach. Gruzińska metoda jest z jednej strony bardzo tradycyjna, z drugiej – idealna, jeśli chcesz uzyskać coś więcej niż zwykły dżem. Smak pigwy po takim smażeniu się pogłębia i nabiera karmelowej nuty.
Sposób przygotowania opiera się na prostych składnikach – wystarczy pigwa i cukier – ale kluczowe jest to, jak traktujesz te składniki. Pigwa musi puścić sok, który potem zamienia się w gęsty, aromatyczny syrop. Smażysz ją trzykrotnie (3xS) – za każdym razem przez kilkanaście minut, potem studzisz. Ten rytm sprawia, że owoce miękną powoli, ale nie rozpadają się, a konfitura staje się gęsta i pięknie połyskująca.
Przepis na gruzińską konfiturę z pigwy
Składniki:
- 1 kg owoców pigwy albo pigwowca
- 1 kg cukru
Sposób przygotowania:
- Umyj pigwę, przekrój ją na ćwiartki i usuń gniazda nasienne. Pokrój owoce w mniejsze cząstki.
- Zasyp pokrojoną pigwę cukrem i odstaw na noc, żeby puściła sok.
- Następnego dnia odlej powstały sok, zagotuj go, a potem ponownie zalej nim pigwę. Odstaw na kilka godzin (niektórzy w Gruzji pomijają ten krok i smażą pigwę od razu w soku).
- Pierwsze smażenie: gotuj pigwę w syropie na małym ogniu przez około 15 minut. Potem znów odstaw do wystudzenia – najlepiej na kilka godzin.
- Drugie smażenie: ponownie podgrzej całość przez 10–15 minut i znów odstaw.
- Trzecie smażenie: ostatni raz zagotuj konfiturę, aż pigwa zrobi się szklista, ale nie rozpadnie się. Powinna być miękka, a syrop gęsty.
- Gorące konfitury przełóż do wyparzonych słoików i szczelnie zakręć.
Dodatki do konfitur
Zamiast samego cukru możesz użyć jego mieszanki z miodem – pigwa świetnie łączy się z jego aromatem. Jeśli nie chcesz przesadzać ze słodyczą, dodaj tylko 700 g cukru na kilogram owoców, ale wtedy musisz dłużej smażyć, by uzyskać odpowiednią konsystencję. Do konfitury dobrze pasuje też cynamon w laskach albo odrobina kardamonu – dodaj je na etapie pierwszego smażenia. Jeśli masz pod ręką cytrynę, możesz dodać trochę jej soku pod koniec gotowania – konfitura będzie miała świeższy smak.
















