Kiedy niedawno pojechałam do Poznania i odwiedziłam ciocię Hanię, zaproponowała mi galaretkę z korbola własnej roboty jako dodatek do ciasta i herbaty. Od razu się zgodziłam. Nie wiedziałam co prawda zupełnie, co to będzie, ale ciocia od zawsze robi znakomite przetwory, więc założyłam, że skosztuję czegoś pysznego.
Miałam rację. Galaretka okazała się słodko-kwaskowa (z idealnie wyważonymi smakami), mocno ścięta (lubię takie galaretki, które da się kroić nożem), o pięknym, głęboko miodowym kolorze. Jednak z miodem nie miała nic wspólnego. Tajemnica tego przysmaku szybko została mi wyjaśniona.
Co to jest galaretka z korbola?
Głównym składnikiem tej galaretki jest dynia. W gwarze poznańskiej korbol oznacza właśnie to jesienne warzywo. Określenie prawdopodobnie pochodzi od niemieckiego słowa Der Kürbis (dynia). W Wielkopolsce z korbola przyrządza się różne potrawy, w tym zupy, kompoty oraz inne przetwory. Moja ciocia zrobiła z niego wyśmienitą słodziutką galaretkę. Tak głośno wychwalałam ją przez całe popołudnie, że dostałam 3 słoiczki na wynos i dokładny przepis.
Jak zrobić galaretkę z dyni?
Dynię trzeba najpierw odpowiednio przygotować, żeby reszta pracy poszła szybko i sprawnie. Najlepiej ją cienko obrać, a potem pokroić w niewielką kostkę lub cienkie paseczki (można to też zrobić w robocie kuchennym albo na tarce), a potem ugotować z odrobiną wody do momentu, aż powstanie z niej gęste puree. Jeśli użyjesz dyni hokkaido, nie musisz jej obierać, bo jej skórka jest cienka i szybko się rozgotuje na papkę razem z resztą miąższu.
Do galaretki będziesz potrzebować 1 kg dyni - chodzi o wagę surowego warzywa po rozdrobnieniu (pokrojeniu lub starciu). Owocową, cytrusową nutę zapewnią przetworom świeże pomarańcze. Wybierz słodkie i soczyste owoce ekologiczne, bo będziesz je dodawać wraz ze skórką. Skórkę trzyj bardzo delikatnie, żeby przypadkowo nie zetrzeć białej warstwy, która jest tuż pod spodem, tzw. albedo - jest gorzkie w smaku.
Przepis na galaretkę z dyni na zimę
Składniki:
- 1 kg miąższu dyni (waga po obraniu i starciu na tarce)
- 1 torebka galaretki pomarańczowej
- 25 g pektyny lub żelatyny w proszku (może też być agar-agar)
- 1/2 kg cukru
- skórka starta z 2 pomarańczy bio
- 1/2 litra soku z pomarańczy bio
- niecała łyżeczka kwasku cytrynowego
Sposób przygotowania:
- Drobno pokrojoną bądź startą dynię zagotuj w garnku z grubym dnem ze świeżo wyciśniętym sokiem z pomarańczy - doprowadź do wrzenia, następnie zmniejsz płomień i gotuj ok. 20 minut na małym ogniu.
- Cały czas mieszając, wsyp cukier, dodaj startą skórkę z pomarańczy i ponownie zagotuj razem wszystkie składniki.
- Dodaj galaretkę w proszku oraz kwasek cytrynowy i jeszcze chwilę gotuj masę, żeby zgęstniała.
- Następnie dodaj pektynę lub żelatynę w proszku i całość dokładnie wymieszaj (zdejmując garnek z kuchenki i już nie gotując).
- Teraz przełóż galaretkę do wyparzonych i osuszonych słoików.
- Słoiki szczelnie zakręć i odwróć do góry dnem.
Słoiki z galaretką z korbola trzymaj na blacie kuchennym do momentu aż całkowicie wystygną. Następnie wstaw je do lodówki na kilka godzin, żeby całość dobrze stężała. Potem możesz je przełożyć na półkę w spiżarni. Smacznego!

















