Gdy pierwszy raz pochwaliłam się sąsiadce, że kiszę kapustę pekińską zamiast białej, zrobiła wielkie oczy. Po minie poznałam, że chyba brzmi to dla niej co najmniej dziwnie. Żeby ją przekonać, dałam jej trochę na spróbowanie. Tak jej posmakowało, że w tym roku i ona planuje kisić pekińską kapustę. Dlaczego? Jest co najmniej 1 ważny (i apetyczny) powód.
Dlaczego warto ukisić kapustę pekińską?
Dla mnie ważne jest to, że kiszona kapusta pekińska wychodzi dużo bardziej miękka, niż ta tradycyjna. Wszystko dzięki strukturze tego warzywa - biała kapusta jest naturalnie znacznie twardsza. Popularna pekinka zdecydowanie nie daje efektu chrupnięcia, ale dla mnie to wielki plus - moje córki nie narzekają, a z zapałem ją zajadają.
Mój mąż uważa jednak, że jest jeszcze drugi powód, dla którego warto przygotowywać taką kiszonkę. Jest ona gotowa znacznie szybciej, niż zwykła kapusta kiszona. Pekinkę ze słoika można podjadać już po kilku dniach, nie trzeba czekać paru tygodni, aż osiągnie pełnię smaku.
Przepis na kiszoną kapustę pekińską
Z podanych proporcji otrzymasz 1 słoik o pojemności 0.6 litra.
Składniki:
- główka pekińskiej kapusty
- sól - w proporcji 7 g na 450 g kapusty
- nasiona kopru
Sposób przygotowania:
- Kapustę pekińską umyj, osusz.
- Liście posiekaj - wielkość kawałków zależy od twoich upodobań, ale ja lubię mniej więcej centymetrowe.
- Kapustę posól, stosując proporcję mniej więcej 7 g na 450 g kapusty (tyle waży nieduża główka).
- Dodaj nasiona kopru, ilość dopasowując do swoich upodobań smakowych.
- Wszystko wymieszaj, lekko ugnieć.
- Przełóż do weka o pojemności 0.6 litra. Ubij.
- Szczelnie zamknij. Ustaw np. na tacy albo na ściereczce, bo poziom płynu w słoiku może się podnieść. Warto więc zabezpieczyć powierzchnię, na której stoi naczynie, w razie gdyby coś się z niego wylało.
- Słoika nie otwieraj przez kilka dni.
Źródło: kiszonki.blogspot.com
Do czego pasuje kiszona kapusta pekińska?
Mimo że zapach (a nawet smak) są dość podobne do tradycyjnej kapusty kiszonej, różnica w strukturze jest wyraźnie wyczuwalna. Wiórki są miękkie i właściwie nie potrzebują żadnych dodatków. Możesz od razu po wyjęciu ze słoika podać je z kotletami schabowymi lub takimi z piersi kurczaka, zaserwować jako dodatek do mielonych czy pulpetów, a także wykorzystać do apetycznego duetu z rybą - smażoną albo pieczoną. Jeśli wolisz wzbogacić smak kiszonki, dopraw ją dodatkowo pieprzem oraz oliwą. Kiszoną kapustę pekińską możesz też podać w wersji zasmażanej.

















