Placki ziemniaczane to klasyk, który kojarzy się z dzieciństwem, domowym obiadem i prostotą. Ale każdy, kto je smażył, wie, że osiągnięcie idealnej chrupkości to nie lada wyzwanie. Często wychodzą zbyt miękkie, chłoną za dużo tłuszczu albo rozpadają się na patelni. Problemem bywa też jajko – nie każdy może je jeść, a niekiedy zwyczajnie go brakuje pod ręką. Na szczęście jest prosty sposób, żeby placki były złote, zwarte i chrupiące jak nigdy wcześniej. Potrzebujesz tylko jednego, niepozornego składnika z szafki.

Dlaczego warto sięgnąć po ten rodzaj mąki?

Mąka ryżowa to jeden z tych dodatków, które potrafią zdziałać cuda, jeśli chodzi o strukturę placków ziemniaczanych. Jest lekka, delikatna, ale działa jak naturalne spoiwo. Co ważne – nie sprawia, że placki stają się gumowate. Dodając ją zamiast mąki pszennej, zyskujesz:

  • lekką, chrupiącą skórkę, która trzyma się placka, a nie zostaje na patelni,
  • naturalną bezglutenową alternatywę,
  • bardziej zwartą masę, która nie rozpada się podczas smażenia,
  •  

Wystarczy dać 2, maksymalnie 3 łyżki na kilogram ziemniaków. Mieszaj do uzyskania klejącej konsystencji – nie syp jej za dużo, bo wtedy masa stanie się zbyt sucha i trudna do formowania.

Jak przygotować placki ziemniaczane bez jajka?

Wiele przepisów każe dodawać jajko do placków, żeby masa się trzymała i nie rozpadała. Ale to nie zawsze konieczne – zwłaszcza gdy użyjesz mąki ryżowej. Kluczem jest odpowiednie przygotowanie ziemniaków.

Po starciu (najlepiej na drobnej tarce) trzeba je dokładnie odcisnąć z nadmiaru wody. Wodę można zostawić na chwilę – skrobia, która opadnie na dno, też się przyda. To właśnie ona, razem z mąką ryżową, zwiąże masę.

Dodaj trochę cebuli – poprawi smak i konsystencję. Dopraw solą i pieprzem. Jeśli chcesz, możesz dodać odrobinę czosnku lub majeranku.

Zamiast jajka, placki trzymają się dzięki:

  • mące ryżowej,
  • skrobi z ziemniaków,
  • dobrze odciśniętym ziemniakom (zbyt wodniste nie będą się smażyć, tylko gotować).

Sekrety smażenia placków: jak uzyskać idealną chrupkość?

Chrupiące placki ziemniaczane to nie tylko kwestia składników, ale też techniki smażenia. Oto kilka zasad, które naprawdę robią różnicę:

  • Rozgrzana patelnia i odpowiedni tłuszcz. Najlepiej sprawdzi się smalec, olej rzepakowy lub masło klarowane. Tłuszczu nie może być za mało – placki mają się smażyć, nie przypiekać.
  • Nie spiesz się. Placki powinny się smażyć na średnim ogniu, aż spód będzie złoty i chrupiący. Dopiero wtedy przewróć je na drugą stronę.
  • Nie ugniataj ich na patelni. Niektóre osoby lubią je dociskać, ale to błąd – tracą wtedy strukturę i chłoną więcej tłuszczu.
  • Odsącz po smażeniu. Po zdjęciu z patelni placki warto chwilę potrzymać na ręczniku papierowym. Dzięki temu nie będą tłuste, a chrupkość się utrzyma.

Co dodać do placków ziemniaczanych, żeby były jeszcze lepsze?

Same placki ziemniaczane są świetne, ale można je lekko podrasować, nie odbierając im tradycyjnego charakteru. Mąka ryżowa świetnie współpracuje z innymi składnikami – można więc pozwolić sobie na małe eksperymenty. Wypróbuj:

  • startą cukinię lub marchewkę – odciśnij je dokładnie, dodadzą słodyczy i koloru,
  • koperek lub natkę pietruszki – świeże zioła ożywiają smak,
  • tarty ser (np. parmezan) – niewielka ilość poprawia strukturę i dodaje umami,
  • przyprawy – czubryca, pieprz ziołowy, odrobina kurkumy lub gałki muszkatołowej potrafią dużo zmienić.

Placki ziemniaczane z mąką ryżową to coś, co warto wypróbować, zwłaszcza jeśli zależy ci na chrupkości bez zbędnych dodatków. Nie trzeba jajek, nie trzeba cudów. Tylko dobre ziemniaki, sprawdzona technika i mały trik, który robi dużą różnicę.