Trochę obawiam się rozwoju sztucznej inteligencji, a jednocześnie z wielkim zaciekawieniem obserwuję powstawanie nowych projektów, innowacji i coraz bardziej rozbudowanych wersji znanych nam już modeli. A gdy sprawa dotyczy gotowania, moje zainteresowanie gwałtownie rośnie, a zawodowe poczucie obowiązku każe mi się przyjrzeć nowym możliwościom. Pewien amerykański start-up stworzył urządzenie, które działa jak kuchenny pomocnik do wszystkiego. Nie tylko daje opcję wgrywania przepisów i zdalnego sterowania jak istniejące już w domach inteligentne urządzenia, ale tak naprawdę obserwuje w czasie rzeczywistym wszystko, co dzieje się na palniku i reaguje, gdy zachodzi potrzeba.          

Rewolucja technologiczna w gotowaniu

Tak naprawdę wszystko zaczęło się zmieniać, gdy w kuchniach zaczęły pojawiać się inteligentne indukcje, samoczyszczące się piekarniki, ekspresy na kapsułki, airfryery i inne nowoczesne urządzenia, które mają maksymalnie ułatwić życie. Ale wszechstronny asystent stworzony przez Gambit Robotics z wbudowanym AI być może przyspieszy technologiczny postęp w dziedzinie gotowania o lata świetlne

Co jest w nim takiego ciekawego? Cały czas obserwuje to, co dzieje się na twojej kuchence i możesz z nim rozmawiać, więc daje poczucie, jakby miało się cały czas przy sobie kucharza-pomocnika. Podpowie na przykład, kiedy przewrócić stek na drugą stronę, zauważy, że coś się przypala, podsunie potrzebne w danym momencie techniki kulinarne. Wydaje się to być ciekawą opcją w różnych przypadkach. Na przykład jeśli dopiero uczysz się gotować albo gdy po prostu nie chcesz ślęczeć cały czas nad płytą czy też chcesz wykonać kilka zadań domowych naraz. 

Asystent AI w kuchni – jak to działa?

Gambit to niewielkie urządzenie w kształcie skrzynki, które mocuje się nad kuchenką na magnesy. Jest wyposażone w trzy kluczowe technologie – rozpoznawanie obrazu, termowizję oraz konwersacyjną sztuczną inteligencję. To oznacza, że widzi, co dzieje się, gdy gotujesz i cały czas kontroluje temperaturę. Co oznacza, że powinno być w stanie określić, czy nadszedł już czas, by ściągnąć mięso z patelni albo że zupa się przypala. Gdy prześlesz mu dowolny przepis, rozbije go na kroki przygotowania i będzie ci je czytać na bieżąco. Czyli koniec ze scrollowaniem na telefonie brudnymi palcami, a tym bardziej z przewracaniem stron książki. Poza tym już nie musisz stać nad garami i patrzeć, jak gotuje się woda. Nie tylko dlatego, że sztuczna inteligencja „zawoła cię" z drugiego pokoju, ale także dlatego, że postęp swojego gotowania możesz śledzić w aplikacji na smartfonie. Dostaniesz powiadomienie, że już czas, żeby coś przewrócić lub zamieszać. 

Czy to urządzenie da się kupić? 

Kuchennego asystenta AI Gambit nie dostaniesz w żadnym sklepie elektronicznym na świecie, tym bardziej w Polsce. Oficjalny debiut produktu odbędzie się 13 stycznia 2026 roku. Póki co na stronie start-upu można zapisać się na listę oczekujących. Nie ma informacji, ile coś takiego może kosztować. Prawdopodobnie minie jeszcze dużo czasu, zanim urządzenie będzie przystępne dla „szarego człowieka". Ale jako osoba obserwująca trendy w domowych kulinariach jestem w stanie wyobrazić sobie jego świetlaną przyszłość.   

Źródło: Tekst powstał na podstawie materiałów zamieszczonych na stronie gambitrobotics.ai oraz na Instagramie Gambit Robotics