Dziś młodsi patrzą na ten przedmiot z zaskoczeniem, ale osoby, które pamiętają czasy PRL dobrze wiedzą, co to jest. Jeśli masz gdzieś w domu taką formę do grzybków, koniecznie ją odkurz i przygotuj na święta słodki frykas, który zaskoczy młodych. Tę kultową patelnię wypatrzyłam w Muzeum Sentymentów w Kowarach i przypomniałam sobie, że też mam ją gdzieś na strychu. Na święta zaskoczę całą rodzinę pysznym i mega efektownym rarytasem: grzybkami z maszynki.
Kultowa patelnia z grzybkami z PRL-u – jak działa?
Forma ta jest wykonana z metalu i składa się z dwóch części połączonych zawiasem. W środku znajdują się wyżłobienia w kształcie małych grzybków. Patelnię nagrzewało się z obu stron na kuchence, smarowało otworki olejem, a potem umieszczało w nich ciasto.
Muzeum Sentymentów w Kowarach
Po zamknięciu i lekkim dociśnięciu forma piekła ciasteczka równocześnie z dwóch stron. Każdy „grzybek” po wyjęciu miał nóżkę i wypukły kapelusz, które później dekorowało się dwoma rodzajami czekolady i makiem. To właśnie dekoracja sprawiała, że te maleńkie słodkości wyglądają jak z obrazka.
Obecnie mało kto przygotowuje te słodkie grzybki, a szkoda. Efekt wizualny naprawdę jest wart zachodu związanego z wykorzystaniem specjalnej maszynki, dekorowania i innych czynności.
Obecnie kupić podobną patelnię nie jest łatwo, choć w internecie można wypatrzeć elektroniczne wersje. Podobna, choć bardziej popularna jest też forma do orzeszków - innych kultowych świątecznych ciasteczek z PRL.
Przepis na kultowe ciasteczka grzybki z PRL
W tym roku na święta zamierzam zrobić grzybki z przepisu polecanego przez użytkowniczkę serwisu PrzyslijPrzepis.pl. Jej ciasteczka grzybki z patelni są naprawdę imponujące!
Składniki:
- 700 g mąki
- 250 g margaryny - ja mam zamiar zamienić ją na masło
- 1/2 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatkowo:
- 1 tabliczka mlecznej lub gorzkiej czekolady
- 1 tabliczka białej czekolady
- 4–5 łyżek maku
- olej do smarowania formy
Przygotowanie
- Na stolnicy przesiej mąkę i zrób w niej duży dołek. Do środka dodaj się jajka, żółtka, cukier, cukier waniliowy, proszek do pieczenia oraz startą na tarce margarynę (w mojej wersji będzie to masło).
- Całość zagnieć, uformuj kulę i wstaw do lodówki na godzinę.
- Po schłodzeniu zagnieć krótko ciasto, uformuj wałek i podziel na około 50 małych kawałków. Każdy z nich powinien wypełnić pojedynczy otwór patelni.
- Formę należy porządnie rozgrzać z obu stron. Przed każdym smażeniem trzeba natłuścić każde wgłębienie olejem, aby ciasto nie przywierało i równomiernie się piekło.
- Porcje ciasta układaj tylko w jednej części patelni, po czym dociśnij drugą. Ciasteczka smaż około 2 minuty z każdej strony, aż lekko się zarumienią i nabiorą kształtu grzybków.
- Gotowe grzybki należy ostrożnie wyjmować szczypcami lub podważać nożem. Jeśli na brzegach pojawił się nadmiar ciasta, najlepiej usunąć go ostrym nożem po lekkim ostudzeniu ciasteczek.
- Białą czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej i nakładaj pędzelkiem na dolną część grzybków. Można także zanurzać w czekoladzie same końcówki i strząsać jej nadmiar.
- Świeżo pokryte czekoladą „nóżki” należy od razu maczać w maku i ustawiać grzybki kapeluszami do dołu.
- Po zastygnięciu białej warstwy czas na dekorowanie kapeluszy. Rozpuść mleczną lub gorzką czekoladę. Kapelusze możesz malować pędzelkiem albo delikatnie zanurzać w czekoladzie.
- Wygodnym sposobem jest ustawienie ciasteczek w wąskich kieliszkach, dzięki czemu łatwiej nałożyć czekoladę na górną część.
- Udekorowane grzybki układaj się na pokrywce lub talerzu tak, aby kapelusze nie dotykały powierzchni. Po całkowitym zastygnięciu można przełożyć je do pojemnika i przechowywać w lodówce.
Adobe Stock, krivinis
















