Nie musisz wydawać majątku, żeby przygotować coś pysznego na święta. Czasem wystarczy dobrze zaopatrzyć spiżarnię – mądrze, tanio i lokalnie. Jeżeli w myślach szykujesz się już do świątecznego pieczenia, koniecznie zwróć uwagę na produkt, który idealnie wpisuje się w klimat Bożego Narodzenia. Słoik pełen smaku i wspomnień z dzieciństwa? Tak! Sprawdź, co warto wrzucić do koszyka już teraz.
Świąteczne przygotowania zacznij od tych słoików
W sklepach coraz trudniej znaleźć coś smacznego, prostego i jednocześnie w rozsądnej cenie. Dlatego, gdy pojawiają się takie perełki, jak drylowane wiśnie w syropie od polskiej firmy M&K Konshurt z Częstochowy, nie ma się co zastanawiać. Zwłaszcza że za słoik o wadze 680 g zapłacisz teraz w Lidlu tylko 9,99 zł. W masie aż 340 g stanowią owoce, a reszta to słodki, wiśniowy syrop, który smakuje jak babciny i równie dobrze sprawdzi się w gwiazdkowych ciastach. I to właśnie przed świętami, kiedy ceny zazwyczaj szybują w górę. Skład jest krótki i konkretny: wiśnie drylowane, woda i cukier. Bez żadnych zbędnych dodatków, sztucznych aromatów czy konserwantów. Taki produkt to rewelacja – zwłaszcza do świątecznych deserów.
Fot. Redakcja Mojegotowanie.pl
Wiśnie w syropie M&K Konshurt – co to za produkt?
To klasyka w najlepszym wydaniu. Wiśnie są drylowane, czyli gotowe do użycia – nie musisz tracić czasu na wyciąganie z nich pestek. Zalane są delikatnym, słodkim syropem, który aż się prosi, żeby go wykorzystać. Co ważne, to produkt od polskiego producenta, firmy z Częstochowy, która od lat specjalizuje się w przetworach owocowych. Kiedyś już polecałam ci ich przepyszne brzoskwinie połówki w syropie. Słoiki tej marki trafiają do wielu sklepów, ale najłatwiej znaleźć je właśnie w Lidlu.
Dzięki temu, że wiśnie są w dużym opakowaniu i mają uniwersalne zastosowanie, spokojnie możesz zaopatrzyć się w kilka słojów. Przydadzą się nie tylko na Boże Narodzenie, ale i do innych wypieków zimą. I co najważniejsze – oszczędzasz czas. Święta to gorący okres, a tu masz gotowy polski produkt, który podkręci smak wielu klasycznych deserów.
Jak wykorzystać wiśnie w syropie na święta?
Możliwości jest mnóstwo! Poza sezonem na świeże wiśnie, takie owoce w syropie to prawdziwa kulinarna perełka. Możesz je dodawać do ciast, deserów i przekąsek, a syrop sprawdzi się do nasączania albo jako dodatek do kremów czy polew. Dzięki nim przygotujesz na przykład takie pyszności:
Klasyczny sernik z wiśniami
Dodaj owoce do masy serowej albo ułóż je na wierzchu i polej odrobiną syropu. Przełamią słodycz i dodadzą deserowi charakteru.
Tort czekoladowo-wiśniowy (inspirowany Czarnym Lasem)
Czekoladowy biszkopt, bita śmietana, wiśnie i ich syrop – klasyka świątecznych stołów.
Tradycyjny makowiec, ale z wiśniowym twistem
Zanim zwiniesz makowiec, dodaj do masy garść odsączonych wiśni. Smakuje obłędnie!
Piernik przekładany kremem i wiśniami
Piernik sam w sobie jest pyszny, ale jeśli dodasz krem waniliowy i warstwę wiśni – zyskasz deser godny królewskiego stołu.
Tarta z kremem migdałowym i wiśniami
Kruchy spód, delikatny krem z migdałów i słodko-kwaśne wiśnie – efekt wow gwarantowany. Ja podam taki deser w tym roku w sylwestra.
Owocowy deser w pucharkach – warstwowy
Ułóż warstwowo biszkopty, krem mascarpone i wiśnie. Dodaj kilka łyżek syropu. Gotowe!
Babeczki z nadzieniem wiśniowym
Do środka każdej babeczki włóż łyżeczkę wiśni – po upieczeniu zaskoczą domowników pysznym środkiem.
Krem do ciast z dodatkiem syropu wiśniowego
Syrop świetnie nadaje się do aromatyzowania kremów maślanych, budyniowych czy śmietankowych.
Nasączenie do ciast
Sam syrop świetnie nadaje się do nasączenia delikatnych ciast biszkoptowych i blatów tortów. Jest słodki, więc nie musisz już nawet dodawać cukru.
Kompot świąteczny z wiśniową nutą
Dodaj kilka łyżek syropu z wiśni do tradycyjnego kompotu z suszu – smak będzie ciekawszy, a kolor pięknie głęboki.
Wiśnie w syropie z Lidla to doskonała inwestycja przed świętami. Polski produkt, duże opakowanie, niska cena i masa zastosowań. Jeśli szukasz prostego sposobu na to, by twoje wypieki zyskały wyjątkowy smak i efektowny wygląd, nie zastanawiaj się. Po te słoje naprawdę warto podjechać z pustym bagażnikiem.
















