W mojej spiżarni zawsze stoi przynajmniej kilka sztuk białej fasolki cannellini z Lidla — bo jeśli zapas się kończy, mój mąż dosłownie biegnie po nie do sklepu, nawet pięć minut przed zamknięciem.
Fasola, która pasuje do wszystkiego
Cannellini to odmiana białej fasoli popularna we Włoszech. Ma delikatny smak, aksamitną konsystencję i cienką skórkę, dzięki czemu świetnie wchłania sosy i przyprawy. W odróżnieniu od klasycznej polskiej fasoli, nie wymaga długiego gotowania — w puszce jest już gotowa do użycia, więc można ją wrzucić prosto do garnka czy sałatki. To mój prawdziwy „kuchenny produkt ratunkowy” — wystarczy otworzyć puszkę, odcedzić i już mam bazę do sycącego obiadu.
Redakcja MojeGotowanie.pl
Do czego używam fasoli cannellini?
Lista zastosowań jest naprawdę długa. To składnik, który pasuje niemal do wszystkiego – od zup po pasty i sałatki. Oto kilka moich ulubionych sposobów:
- Zupa fasolowa – wystarczy dodać bulion, marchewkę, pomidory i przyprawy – gotowa w 20 minut.
- Sałatka z tuńczykiem i cebulą – klasyk, który zawsze się sprawdza.
- Fasolka po włosku – z oliwą, czosnkiem i pomidorami – prosty obiad z patelni.
- Jako dodatek do gulaszu lub curry – zagęszcza sos i dodaje treści.
- Pasta do kanapek – zmiksowana z oliwą, czosnkiem i ziołami – świetna alternatywa dla hummusu.
- Dodatek do makaronu – w stylu włoskim, z rozmarynem i odrobiną parmezanu.
- Do tacosów i wrapów – zamiast mięsa, z warzywami i przyprawami.
- Jako podstawa szybkiego dania jednogarnkowego – z warzywami, papryką i kiełbasą.
Z cannellini można naprawdę czarować – wystarczy odrobina przypraw i dobry pomysł.
Dlaczego mam zawsze zapas?
Bo to produkt, który daje ogromne możliwości, a zajmuje mało miejsca i niewiele kosztuje. Puszka fasoli potrafi uratować każdą podbramkową sytuację — kiedy brakuje pomysłu na obiad, kiedy niespodziewanie przyjdą goście, albo gdy trzeba „coś na szybko”. Wystarczy połączyć ją z pomidorami z puszki, podsmażoną cebulką i przyprawami – i już jest gotowy gulasz wegetariański albo sycąca potrawka.
Lubię mieć w domu produkty, które nie psują się i pozwalają ugotować coś sensownego bez wcześniejszego planowania. Cannellini to jeden z tych składników, które sprawiają, że domowy obiad jest prosty i szybki. A smak? Zaskakująco delikatny i uniwersalny – pasuje i do mięs, i do warzyw, i do makaronu.
Cena i dostępność
W Lidlu puszka fasoli cannellini kosztuje tylko 2,99 zł, a jakość jest naprawdę świetna – ziarna są miękkie, równe i nie rozpadają się. W mojej kuchni to obowiązkowy zapas – bez niej czuję się jak bez chleba. Często można kupić ją na promocji, a wtedy cena staje się jeszcze atrakcyjniejsza.
















